Dot.: wysypka na szyi, twarzy,policzkach, drobne krosteczki,pomocy
Ja już jestem po tym, całe szczeście i dzieki Bogu przeszło to cholerstwo. Ja brałam wapno i Zyrtec 2 razy dziennie, tak jak moja poprzedniczka przemywałam twarz borasolem i na to krem jakiś hypoalergiczny. I tak wyglądała pielegnacja twarzy, a no rano wodą na przebudzenie jeszcze ja traktowałam, bałam sie używac jakiejś chemii co zawsze, wiec postanowiłam ją ograniczyc. I po 3 dniach już widziałam różnice, że jest mniej tego dziadostwa, a dzisiaj już jest normalnie. Może przydadzą sie komuś te informacje. I trzymajcie sie dziewczyny z wysypką na twarzy
__________________
|