2019-09-12, 11:40
|
#1060
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 685
|
Dot.: Mamy grudniowe 2019 ❤ - część 3.
Cytat:
Napisane przez misiaq002
Na przykładzie wczoraj.. Nie wiem co było by lepsze serio.. Siła uderzenia była by spora i myślę, że w opcji bez pasów faktycznie zatrzymała bym się na przedniej szybie.. Lub na poduszce bo jestem pewna, że by wybuchła. A z drugiej strony ten pas podciął by mi brzuch.. Dosłownie.. Więc każda z Was ma rację ale podobnie jak przy innych wypadkach czasem pas ratuje życie a czasem przeciwnie.. Myślę, że najlepsza opcja to jednak adaptery.. No i jak sama kieruje to jednak zatrzymam się na kierownicy nawet jeśli nie mam pasów. Nawet nie chcę sobie wyobrażać co by bo gdyby bo mnie mrozi...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Ja jakoś nie wierze w te historie, ze pasy zaszkodziły szczerze mówiąc, jak by niby miały zaszkodzić? Dwudziestoparotygodniowem u dziecku w brzuchu naprawdę nic po martwej/sparaliżowanej matce, nawet jak go pas nie podetnie.
Co do trzymania kierownicy i amortyzacji rękami to bez pasów można skończyć z wybitymi zębami i połamanymi rękami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
|