Dot.: wygląd warg sromowych
Aleście naskoczyli. Moja odpowiedź oznaczała tylko tyle, że gdyby wszyscy ludzie byli otwarci na życie, to nie byłoby niechcianych ciąż. Wiadomo, że to utopijne założenie, bo tak nigdy się nie stanie.
Floppa, bez obrazy, ale nadal wklejasz informacje dotyczące procentu duchownych. Podejrzewam, że gdyby na tapetę wziąć nauczycieli czy inne grupy społeczne pracujące z dziećmi, to mapa byłaby zapełniona tak samo, albo nawet bardziej. Już pomijając fakt, że wiele z rzekomych przypadków to "sprawy opisane w mediach" i będące w toku rozpatrywania, a więc niekoniecznie muszą się potwierdzić.
I to nie jest tak, że ja jakoś umniejszam zjawisku, bo ono jest straszne i wstyd mi, że takie przypadki się zdarzają. Ale podane przez Ciebie przykłady nadal nie obaliły mojego argumentu. Tam, gdzie jest jeden ksiądz, który zbłądził, jest też wielu cudownych kapłanów. Bywa też, że ksiądz przez lata żyjący z kobietami z takim życiem kończy i schodzi ze złej drogi, ale o tym już media nie napiszą. Bardzo polecam Ci książki księdza Glasa, który tłumaczy, z jakimi problemami mierzą się duchowni i z czego takie sytuacje się biorą.
|