[siarka40]

Napisane przez kaarooo

Też pamiętam. Ja byłam tą stroną przeciwną, ale ja nie lubię współczesnego kina polskiego. Raz za czas obejrzę komedię, bo niektóre są fajne. Ale reszta nie jest dla mnie. Po prostu.

Chodziło Ci wtedy o tematykę? Bo coś jak przez mgłę kojarzę.
Ja nie uważam, aby współczesne polskie kino było monotematyczne, ale może oglądałyśmy inne filmy. W każdym razie dziwi mnie na pewno skreślanie na zasadzie "bo nie lubię i już". Ale nie mam zamiaru się teraz o to spierać, raz nam wystarczy, tak że po prostu pozostańmy przy swoich stanowiskach i wyborach.

Napisane przez kaarooo

Chrzestny mi polecił "Ciacho". Twierdził, że świetna komedia, można zejść ze śmiechu. Obejrzałam. Zaśmiałam się raz. Daję 3/10, za rolę Karolka. I za muzykę. Masakra...

Masz te swoje fajne polskie komedie.
(żartuję, żeby nie było^^).

A w temacie polskich filmów - widziałam niedawno "Chrzest" (2010).