[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Violentacrez

Wolałbym być w tej kwestii obiektywny, albo bo po prostu neutralny i nie opowiadać się jakoś wyraźnie ani po stronie zwolenników surowej pruderii ani promiskuityzmu. Zostałbym posądzony o stronniczość.

Te dwie strony się nie wykluczają. Pruderia to z definicji tylko udawanie.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/s...enia-seksualne

Chyba sobie jaja robisz. Już abstrahując od jakości tego źródła, to nie ma ono nic wspólnego z tym, co pisałeś wcześniej.
Wg ciebie w Szwecji "wystarczy że facet rzuci "cześć" kobiecie która go nie lubi i ta od razu leci z wrzaskiem o molestowanie", a tekst wyraźnie zaczyna się od tego, że rząd dopiero zamierza wprowadzić zmiany, które bynajmniej nie dotyczą odzywania się na ulicy, tylko zgody na stosunek seksualny. Zresztą nie ma o czym mówić, bo ten tekst to takie samo źródło jak twój post na forum, bo nigdzie nie udowadnia skąd bierze swoje tezy, niczego nie cytuje.