Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Chilled współczuję Ci bardzo i wiem jak się czujesz. Ja endimetriozy nie miałam za to przed ciąża miałam problem ze zbyt grubym endometrium co powodowało bardzo obfite miesiączki, dorobiłam się anemii i ogólnie @ to było 5 dni wyjętych z życia, bo krwawienie bardzo utrudniało jakiekolwiek aktywnosci. Zaczęłam brać pigułki antykoncepcyjne ale fatalnie się po nich czułam, odstawiłam po kilku miesiącach i od razu zaszłam w ciążę. Po urodzeniu problem magicznie zniknął i od sześciu lat miesiączki zupełnie lajtowe. Mam nadzieje że Twój lekarz poradzi sobie z tą chorobą i będziesz cieszyć się ciążą ☺
|