[zoila]

Napisane przez Ervisha

Mam na myśli to ze jeśli ustalono im godziny zakupów to niech starają się robić w tych godzinach a nie w innych... a potem okaże się że chorzy... u mnie dziadki i babcie w ogóle nie zachowują odlełgości i nie stusują sie do zaleceń..

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------


U mnie ochroniarz musiła ich rozgonić po na siebie powłazili... przypominał o odległości między klientami

Paani, bo ja przeżyłem wojnę, to wszystko przeżyję. Takie właśnie myślenie prezentują nasi seniorzy. A łażenie po sklepach i lekarzach to często ich jedyne rozrywki.