[eemiiliiaa]

Czytam wizaż już od dłuższego czasu, prześledziłam wszystkie wątki dotyczące filtrów oraz biochemię urody jest dużo informacji na ten temat i czasami można się pogubić.

Przedstawiam dwa artykuły, które mogą rozjaśnić nieco temat makijażu + filtry.

Z artykułu Basi http://www.wizaz.pl/basia_opalanie_cz9_porady.php "Podczas opalania zaleca się powtarzanie nakładania kremu co kilka godzin. Ta zasada jest niepraktyczna i raczej niemożliwa do wykonania w warunkach codziennych, jednak na codzień sytuacja jest inna niż podczas typowego opalania. Po pierwsze zwykle większą cześć dnia spędzamy w pomieszczeniach, nie pocimy się tak intensywnie, nie moczymy się w wodzie, a potem nie wycieramy ciągle twarzy ręcznikiem. Tak więc warstwa kremu pozostaje raczej w nienaruszonym stanie. Jeśli chodzi o fotostabilność to ponieważ nie spędzamy kilku godzin non-stop na słońcu jest większa szansa, że filtry nie ulegają całkowitej degradacji i chronią nas nawet po wyjściu z pracy, najbardziej możemy polegać na filtrach z rodzaju Mexoryl. Jeśli używamy filtrów mineralnych to są one stabilne, jedyne co nam grozi jest ich starcie, nie chodzi tu jednak o zwykłe potarcie twarzy ręką. Nakładanie w ciągu dnia dodatkowej warstwy kremu byłoby bardzo kłopotliwe, zwłaszcza, że większość kobiet nosi makijaż. Taką opcję można brać pod uwagę, jeśli spędzamy dużą cześć dnia w plenerze, na przykład podczas górskich wycieczek, wtedy kiedy nie nosimy makijażu. Można wówczas w ciągu dnia nałożyć nieco kremu na miejsca najbardziej wystawione na działanie słońca. Natomiast innym wyjściem jest poprawka makijażu w ciągu dnia za pomocą pudrów sypkich, kompaktów lub podkładów w sztyfcie zawierających filtry. Pojawia się ich coraz więcej na rynku. Na ochronie jaką oferują pudry prasowane nawet z faktorem SPF 30 nie można wyłącznie polegać. Nie mogą one stanowić samodzielnej ochrony, natomiast mogą wspomóc w ciągu dnia kremy lub podkłady z filtrami. W każdym razie ja zawsze uważam, że nawet nałożenie kremu z filtrami tylko rano daje nam większą ochronę i pewność niż gdybyśmy nie użyli żadnego kremu ochronnego. Według mnie ma to w dalszym ciągu sens i jest bardzo pomocne."I tutaj Basia podaje przykład pudrów z filtrami mineralnymi i dwutlenkiem tytanuPuder prasowany - Protective Powder z serii Healthy Defense SPF 30 - NEUTROGENA oraz Sun Block Compact SPF 32 z serii słonecznej - SHISEIDO i inne produkty.

Oto cytat wypowiedzi Justy z wątku http://www.wizaz.pl/forum/showthread...try+mineralne: "ze strony Baski Kwiatkowskiej:
http://www.phpbbserver.com/phpbb/vie...biochemiaurody
"Prawda jest taka, ze cokolwiek nalozone na krem z filtrami, moze miec negatywny efekt na skutecznosc dzialania filtrow, najbardziej optymalnie byloby nic nie nakladac, przyproszyc tylko twarz pudrem, ale nie jest to w praktyce mozliwe dla wiekszosci kobiet, dlatego robimy co mozemy.
Nie da sie okreslic na oko w jakim stopniu mozemy zmniejszyc protekcje danego kremu z filtrami, jako, ze zalezy to od konkretnych skladnikow w kremie z filtrami i skladnikow w podkladzie.
Ogolnie obecnosc filtrow w podkladach jest minusem, gdyz same w sobie nie ochronia, a moga tylko wejsc w konflikt z kremem z filtrami. Na przyklad filtr UVA - Parsol 1789 nie lubi sie bardzo z filtrem UVB Octyl methoxycinnamate, ktory jest czesto dodawany do podkladow, w ten sposob podklad moze zle wplynac na krem z filtrami.
Parsol 1789 nie lubi sie tez zbyt bardzo z dwutlenkiem tytanu
Parsol 1789 tez niezbyt sie ma w obecnosci talku, miki, tlenku cynku, ktore to sa czestym skladnikiem podkladow, pudrow.

Co w takim razie:
- Pierwsza wazna rzecz, nigdy nie nakladamy podkladu zaraz po aplikacji kremu z filtrami, ale odczekujemy te minimum 10 minut.
- Podklad nakladamy deliktanie wklepujac, gabeczki moga zetrzec krem z filtrami, tak wiec palce i delikatnosc sa preferowane.
- Nawet jesli podklad czy puder moga oslabic skutecznosc kremow z filtrami to na pewno nie oslabia ich do zera czyli w pewnym stopniu chronic beda.
- Jesli stosujemy kremy z filtrami fotostabilne czyli najlepiej zawierajace filtry z rodzaju Tinosorb lub/i Mexoryl jak np kremy z firmy Bioderma, SVR, LRP (wiekszosc z nich zawiera Parsol 1789 jako jeden z filtrow), wowczas mamy jeszcze wieksza pewnosc, ze podklad czy puder nie wplywnie tak zle na ochrone UV. - Jesli bedziemy nakladac krem z filtrami hojna reka to takze podklad czy puder moze mniej zaszkodzic.
- Stosujemy podklady bez filtrow chemicznych, jesli maja podany faktor to najlepiej by zawieraly tylko filtry mineralne, a jeszcze lepiej wszystkie mineraly w silikonowych otoczkach, pytamy sie producenta.
- Nie musimy stosowac podkladow i wybieramy tylko puder sypki lub prasowany, ktory nie zawiera duzo miki, najlepiej o w miare prostym skladzie. Ogolnie pudry stanowia mniejsze zagrozenie. Moga to byc tez pudry na ktorych podano faktor SPF, ktore najlepiej zawieraja dwutlenek tytanu lub/i tlenek cynku w otoczkach."
Ponieważ w poniedziałek lecę w odwiedziny do Nowego Jorku, to ma pytanie o Puder prasowany - Protective Powder z serii Healthy Defense SPF 30 - NEUTROGENA oraz Sun Block Compact SPF 32 z serii słonecznej - SHISEIDO,

znalazłam na jednym z wątków skład jednego z pudrów:

puder healthy defense:
Ingredients:
Active Ingredients: 8.9% Titanium Dioxide
Inactive Ingredients: Aluminum Hydroxide, Ascorbic Acid, Ascorbyl Palmitate, Diatomaceous Earth, Dimethicone, Ethylene/Acrylic Acid Copolymer, Hydrogenated Lecithin, Iron Oxides, Lauroyl Lysine, Methylparaben, Mica, Nylon-12, Octyl Palmitate, Panthenol, Pantothenic Acid, Polymethyl Methacrylate, Propylparaben, Retinyl Palmitate, Sodium Dehydroacetate, Stearic Acid, Talc, Titanium Dioxide, Tocopheryl Acetate, Zinc Stearate
moje pytanie brzmi czy ten puder zawiera tytan oraz cynk w otoczkach.
Ewentualnie może znacie jakieś inne pudry które zawierają te otoczki