[dieTulpe]

Napisane przez WeddingLover

uważam, że jeśli kurs tańca przed weselem to tylko w celu "roztańczenia" i poznania jakiś trików (że niby potrafimy tańczyc:P). Na szczegółowy układ bym się nie zdecydowała - po prostu z obawy przed pomyłką i dezorientacją jaka by z niej wynikła.

Zgadzam się. W układzie zaplanowanym co do kroku bardzo łatwo o pomyłkę, zwłaszcza w stresie, a stres jednak jest, gdy wszystkie oczy są zwrócone na ciebie. Trochę na Tż, ale bardziej jednak na ciebie

My bylismy na dosłownie kilku lekcjach indywidualnych, żeby nauczyć się kroków i figur. Nawet dwa podnoszenia się udały Mieliśmy taki zarys układu, ale w rezultacie tańcząc na żywo trochę go zmodyfikowaliśmy, ale nikt nie miał o tym pojęcia, bo nikomu wczesniej nie pokazaliśmy. Część wiedziała tylko do jakiego utworu tańczymy, reszta była niespodzianką nawet dla najbliższej rodziny