[Panna Migotka 86]

Napisane przez zamknieta25

Ja po przyjezdzie na IP ubieralam swoją koszulę i rodzilam w swojej, ale z racji krwotoku po porodzie nie pamietam jak przebralam się później w czystą. W ogole malo co pamietam dopiero drugi dzien bardziej. Chyba mi tz pomógł Ale nie wiem do końca.

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

Boże :zalamka: napisałam szpitalne myśląc, te w których się jest w szpitalu, takie do szpitala... kalafior ciążowy ma się świetnie u mnie jak widać - nie pomyślałam ze „szpitalne” znaczy te, które da szpital
Ja tez w szpitalu wszystkie ciuch miałam swoje. Tylko do cc dają koszule taka flizelinową [emoji6]

Napisane przez mirabelka3690

Mój to tak podsumował " Tak czułem, że będzie parka. Podobno dziewczynka odbiera mamie urodę, a chłopiec jej dodaje. Ale ty masz pół twarzy w pryszczach a pół ładną"

[emoji1787][emoji1787][emoji1787] mistrz, ale moj by dostał po głowie chyba [emoji23]

Napisane przez olka900

Właśnie wróciłam z wizyty, szyjka na szczęście się nie skraca, już 550g szczęścia

Super!

Napisane przez Marianna48

Panna Migotka a ile lat ma Twój synek?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

4 lata skończył, przejawia zachowania typowe dla buntu czterolatka, ale pani w przedszkolu mi ostatnio zwracała uwagę na jego zachowanie, i wychodzi na to, ze chyba niestety ciąże odreagowuje, mimo ze staram się żeby na tym nie ucierpiał...

Napisane przez travis

oh wspolczuje ale bedzie dobrze, miejmy nadzieje ze tylko cos sie rozciaga z tad te plamienia xxx

Zastanawiam sie jak oglosic w pracy dobra nowine i wymyslilam ze dzien po polowkowych przyniose do pracy niebieskie cupcakes z napisem its a boy myslicie ze to dobry pomysl? chyba lepiej tak niz ustac jak kretyn iyyyy mam cos do powiedzenia
(nie mowie o managerstwie bo oni wiedza a o wspolpracownikach z biura, jest nas 20 w biurze)

Fajny pomysł :tak: [emoji3]

Napisane przez klocki_LEGO

Chyba troche ciasno by mi bylo, no i trzeba zaraz sie przepierac jesli sie dostaje dziecko do piersi.







HAHAHA moj chyba sie naczytal jak wspierac kobiete w ciazy, bo ciagle mi mowi jaka jestem piekna.





W ogole to od wczoraj panikuje W weekend raz mialam plamienie, ale nic poza tym. Po tym razie wrocilo do normy. Lekarz kazal czekac. W niedziele doszlo swedzenie i pieczenie. Poszlam w poniedzialek na wymaz, ale wczoraj bylo juz tak zle, ze napisalam do lekarza i dal mi globulki i krem. Ale wieczorem zanim zdazylam zaaplikowac globulke doszlo znowu plamienie i to dosc mocne. Wiec umieram ze strachu. Lekarz kazal czekac czy lek zadziala i na wyniki wymazu. Umre z paniki mg:

Współczuje stresu... ale plamienia przy infekcji chyba mogą być, szczególnie w ciąży... chyba najgorsze jest krwawienie dłuższe żywa krwią, jak plamienie mize po prostu jakieś naczynko poszło...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk