[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=567c01f80e5b49e5d4c91cc aaf1ccfb850a64aae_5f88d48 edcf1b;88056706]Jej raczej chodziło o to, że żyją jak w średniowieczu. O prawie nie pisała. Zresztą nie wiadomo, czy nic bezprawnego nie robią lub by nie zrobili. W Europie Zachodniej, pomijając kraje muzułmańskie, zdarzają się tzw. honorowe zabójstwa. Więc autorka powinna się cieszyć, że uciekła od potencjalnie niebezpiecznej patologii. Już jej przecież grozili, że zrobią wszystko, żeby ich oddzielić.[/QUOTE]To niech sobie żyją jak w średniowieczu, wolno im tak samo, jak jej wolno w tym nie uczestniczyć jeśli nie chce. Odnoszę się do jej opisu, w którym nie ma nic niezgodnego z prawem. Takie "nie wiadomo, czy nic bezprawnego nie robią lub by nie zrobili" można napisać o absolutnie każdym, w tym o autorce, więc to stwierdzenie nie ma żadnej wartości w dyskusji.