Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie kocham, czy ROCD?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2020-12-03, 07:52   #21
natash88
Wtajemniczenie
 
Avatar natash88
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 128
Dot.: Nie kocham, czy ROCD?

Cytat:
Napisane przez Misiawteczce Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Bolą okropnie, ale sama wiem, że to głównie ja rozwalam/rozwaliłam ten związek. Pod kontrolą psychiatry byłam przez pół roku, później stwierdził, że skoro sypiam już normalnie, to nie muszę więcej brać leków ani przychodzić na wizyty, więc w efekcie brałam je krótko.

Wiem że go ranię, uświadomiłam sobie to, jest mi z tym okropnie. Nie chcę tak się czuć ani myśleć o nim, chciałabym go szczerze kochać, ale nie wiem czy jeszcze potrafię. Nie wiem jak przypomnieć sobie te nasze najlepsze czasy, kiedy liczył się tylko on, albo jak w pełni zaakceptować wady. Chyba faktycznie powinniśmy się rozstać, chociaż im bardziej to jest realne, tym ciężej mi to zrobić, jednocześnie wiem że powinnam, ale płaczę na samą myśl. Niemniej naprawdę dziękuję za wszystkie wypowiedzi, bardzo mi były potrzebne, żeby ułożyć sobie parę rzeczy w głowie. Mam umówionego psychologa, chyba faktycznie powinnam przepracować sama to wszystko.
Z mojego doświadczenia często takie objawy (wątpliwości co do związku) u osób z objawami nerwicowymi są tylko przykrywką prawdziwego problemu (dysfunkcyjnymi przekonaniami). Kiedyś się stresowałaś czymś innym, dziś związkiem (nie mówię, że na pewno tak jest i nie masz podstaw, nie wiem) - ALE: przepracuj podstawę lęków! Psychoterapia, a nie tylko psychiatra - psychiatra to farmakoterapia na jakiś czas, a warto by się przyjrzeć swoim schematów, które powodują, że 'musze się non stop czymś zamartwiać i mieć wątpliwości'.
__________________
zakochana w sobie od urodzenia

natash88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując