[groszek75]

Napisane przez Bananalama

Wiem, skąd się biorą choroby .
Mnie interesuje tylko to, dlaczego jak ktoś jest chory, no to ok, wiadomo skąd się choroby biorą, no trafiło na niego, no takie jest życie.
A jak się wyleczy - cud od boga.
Skoro wyleczenie może być uważane jako cud zesłany przez boga, to czemu choroba nie jest zesłana przez boga?

Ale to sobie ludzie sami dopowiadaja tym cudem od Boga, dalej nie kumasz ?

Są wierzący i wierzący i co zrobisz?

Cud to też słowo o różnym znaczeniu, bo ja mogę nazwać, że pies to cud i co ? I nic. Dla mnie jest cudem od Boga i co mi zrobisz . Nic, ja tak będę uważać i nie muszę mieć na to dowodów

Ktoś kto ma diagnozy lekarzy, że dzieci mieć nie może i nagle bach : jest ciąża, jest dziecko. Będzie dla niego cudem. Może cudem od Boga może od natury, może lekarze się pomylili i co nam do tego. Niech sobie wierzy w co chce.