Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Czy jecie zdrowo? Część 2.
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87158948]Wczoraj udało mi się zjeść ponad 2000 kalorii :hura:
Wiesz co, nigdy nie miałam po tym jakichs problemów zoladkowych czy innych, no ale każdy organizm jest inny. O tej wątrobie nie wiedziałam, że czosnek może być dla niej jakiś szkodliwy, myślałam, że jest zdrowy.
Ceviche na 2 osoby robiliśmy tak
1. Najpierw trzeba nastawić ziemniaki do gotowania (nieobrane), tyle, ile się zmieści w garnku 5l
2. W tym czasie obiera się czerwona cebulę, oczywiście ucina końce, i kroi w bardzo drobne piórka, u nas to było chyba 5-6 cebul. Powinno się kroić prostopadle do "końców" cebuli, a nie do jej boków, tzn. kroić zaczynając od jednej z jej końcówek,nie od boku (mam nadzieję, że to zrozumiale napisałam), ponoć to ważne
3. Tak pokrojoną cebulę daje się na durszlak, dobrze plucze i zostawia żeby woda obciekla. Teraz można pokroić czosnek, 6-7 ząbków, w bardzo drobniutkie wręcz milimetrowe kawałeczki, i tak pokrojone odstawic na później.
4. Kroimy kolendre, ilość na oko, również drobno i odstawiamy na później
5. Bierzemy kilka limonek i wyciskamy sok, powinno go być tak ok. 250 ml, odstawiamy
6. Bierze się dużą miskę i wkłada do niej świeża rybę odmrozona i pokrojoną na średnie kawałki, albo, co my robiliśmy najczęściej bo to najprostsze i najtańsze, tuńczyka z puszki 400g. Jeśli ryba to musi być biała, np. halibut czy witlinek, kupowalismy 250 g albo trochę więcej
7. Odcedzamy kukurydzę z puszki i całość wrzucamy do naszej miski z rybą
8. Kroimy seler i chili, tyle ile chcemy (my zawsze wybieralismy takie długie papryczki, bo są ostrzejsze od tych szerokich) i wrzucamy do miski
9. Wrzucamy resztę przygotowanych składników, sok z cytryn zawsze na końcu, bo gdy jest zmieszany z cebula za długo to odbiera jej smak. Solimy dość obficie. Można tez oczywiście dodać pieprz, kurkume. Całość mieszamy.
10. Obieramy ziemniaki, kładziemy je na talerzu i polewamy tym, co mamy w misce. Gotowe
11. Opcjonalnie fajnie posypać jeszcze całość canchitą (to takie jakby słonawe orzeszki, kupowalismy je w sklepie latino, ale myślę że zwykle słone orzeszki też mogą byc) i mieć trochę nachos do pogryzania. Suszone banany też fajnie się komponują.
Polecam, dla mnie to wow i eksplozja smaków.
Ex robił jeszcze czasem leche de tigre, czyli miksowal w blenderze po trochu że wszystkich składników, co dawało taki sos, który dodatkowo boostowal smak, ale bez tego też jest bardzo dobre.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
o jaaa musze koniecznie zrobic!
Celestine, jesli tunczyk z puszki to w oleju czy w sosie wlasnym? Seler korzeniowy czy lodygi?
|