Dot.: "odrobaczenie" dziecka
Tak, moja teściowa zachowuje się ostatnio nazbyt "matczynnnie".
Ja niestety nie jestem w stanie sprawdzić co to za lekarstwo, gdyż było ono podane przez jakiegoś lekarza na wsi,jednakże mam nadzieję, że mu nie zaszkodzi.Lekarz powiedział mojej teściowej, że syn ma na pewno robaki, bo obiawia się to jedzeniem przez dziecko parówek i pasztetu. UWAŻAM ŻE TO TOTALNA BZDURA.Już po samym takim stwierdzeniu, zaczęłam się obawiać o malucha. Mały zresztą miał robione ostatnio badania, i nie było w nich nic złego.
Poradzę się jeszcze w każdym razie, swojego lekarza rodzinnego.
Dziękuję za opinie.
__________________
" O radę pytaj tego, kto sam sobie radzi...."
|