Dot.: Rower stacjonarny cz 2
hej hej dziewczyny!
dziś zusammen wyszło mi 2 godzinki
dość intensywnego machania nogami.
przyjemnie całkiem, krajobrazy mi się wspomnieniowe włączyły
i nawet zsiadać mi się nie chciało.
poza tym 150 brzuszków i 500 skoków na skakajce- malusio, ale powoli będę sobie podnosić poprzeczkę dodatkowo
za to teraz czuję jaka wypompowana jestem
__________________
last night i felt like crying
right now i'm sick of living
but i'm going to keep on trying.
|