Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Izotek - cz.III.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-04-07, 09:24   #47
mazowszanka1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 99
Dot.: Izotek - cz.III.

Cześć ..ja kurację izotekiem zakończyłam prawie 2 lata temu ( w lipcu będzie 2 lata).


Miałam mały trądzik głównie na twarzy ale trwał latami... dermatolog stwierdziła, że jest to rodzaj trądziku grudkowo- krostkowego.

Cała kuracja trwała coś koło 6 i pół miesiąca.

Na początku efekty były ..tzn. skóra się oczyściła.. to co zalegało pod skórą wyszło na wierzch prócz jeden krostki na którą mowi się chyba prosak???to akurat nie wyszło i nie zagoiło się ( na plecach)

Przez rok nic się nie działo...sporadycznie coś może wyskoczyło, aż do września 2018r kiedy to wysypało mnie solidnie na policzkach. Nie wiem czym to było spowodowane peelingami które stosowałam czy czymś innym?

Dziś skóra jest taka w miarę coś tam wyskakuje, na plecach nic w innym miejscach nic jednak na twarzy zawsze coś wyskoczy. Być może jest to wina pudrów ktore stosuje ( walczę z przebarwieniami potrądzikowymi)

Czy żałuje kuracji? Nie, bo po tylu latach stosowania wszelkich środkow tylko izotek wywalił mi to co zalegało , ta cera nie ma już zgrubień, nie ma tak zwanej kaszki, pod światło wyczuwalnych krostek. Efekt określam na jakieś 70%.

Najgorszym skutkiem ubocznym dla mnie było wypadanie włosów... po kuracji straciłam ich więcej niż pół, miałam włosy długie a musiałam je ściąć i teraz zapuszczam ale one objętościowo są naprawdę rzadkie. Także to było dla mnie ciężkie. Bo z natury miałam zawsze włosy długie, a musiałam je skrócić o połowę.

Teraz jedynie z czym walczę to ślady po trądziku nie są duże ale są.. i chciałabym raz na dobrze wyrzucić pudry i inne rzeczy i pomalować jedynie usta i tak chodzić codziennie. Obawiam się jednak czy zabiegi pomogą bo moja skóra przechodziła przez wiele rzeczy i jest oporna. A poza tym jest okres wiosenny i pewnie już nikt o tej porze mi zabiegu nie zrobi. A w czasie jesienno- zimowym musiałam najpierw odczekać aż ten wysyp wrześniowy mi się zagoi potem nie mogłam nigdzie iść bo mam taką pracę, że z wolnym miałabym problemy a teraz żałuje bo bardzo chciałabym pozbyć się już tych pozostałości i żyć normalnie bez pudrów.

Powodzenia wszystkim.
mazowszanka1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując