[teorema]

Kto mi odda jedną godzinę jasności więcej?

Jak ja nienawidzę zmiany czasu na zimowy, to brak słów.

Napisane przez kasztanka3

Spora czesc europejskich/brytyjskich marek nie jest w Australii dostepna.
Nie ma takich sklepow, jak Tous, KappAhl, Topshop, Liu Jo, Coccinelle (poza malutkim asortymentem w jednej sieciowce), Massimo Dutti (z Inditexu jest tylko Zara, ale maja tu malo sklepow), Pinko.
Za to Inglot ma swoje wyspy w centrach handlowych i jest tez w niektorych sieciowkach, mozna tez dostac stacjonarnie w duzych sklepach z meblami, dekoracjami i wyposazeniem domu szklo Krosno.

A to ciekawe, myślałam, że tylko w PL brakuje wielu globalnych marek.

Napisane przez kasztanka3

No ja pamietam, ze na przelomie podstawowki i gimnazjum Inglota sie kupowalo hurtowo niemalze, mialam milion kolorow cieni, to bylo w latach 2001-2003 i wtedy te kosmetyki kosztowaly grosze, tak samo lakiery do paznokci. Pare lat pozniej na studiach sie dosc mocno zdziwilam, bo ceny byly o jakies 30% wyzsze, a teraz nie mam pojecia, jakie moga byc ceny, bo od ponad dekady zadnego Inglota nie kupowalam

Jedną z niezłych zasad strategii rozwoju przy bardzo tanich produktach jest ... podniesienie ceny. Nikt poważnie na dłuższą metę nie traktuje "śmieciowych" cen i co ciekawe, ten sam produkt lepiej się może sprzedać za nawet sporo więcej. Inglot musiał przed ekspansją podnieść ceny, w przeciwnym razie mógłby to być klasyczny 'strzał w kolano'.