2011-10-03, 10:31
|
#70
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: instruktor "L-ki"
Kaprysem może być zakup nowej sukienki a nie przewożenie ludzi. Coś mnie trafia jak ludzie, którzy nie mają pojęcia o takiej pracy mówią jaka ona jest wspaniała bo "można łączyć przyjemne z pożytecznym". Tak naprawdę w praktyce kierowca autobusu ma jeszcze gorzej niż ciężarówki. Proponuję pojeździć trochę z jednym czy z drugim kierowca i wtedy zobaczyć czy naprawdę masz ochotę na taki kaprys.
Fajny pomysł z instruktorem. Jeśli masz fundusze na kurs to możesz spróbować. Najlepiej na początku pogadać z jakimś znajomym instruktorem (nie doczytałam czy już to zrobiłaś ) i dowiedzieć się co musisz dokładnie wiedzieć na kursie. Nie musi to być twoja regularna praca ale zawsze coś możesz dorobić jeśli uda Ci się gdzieś zaczepić.
|
|
|