2021-07-05, 10:55
|
#3951
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
A jak Ci sie to trzymalo na twarzy, cos sie dzialo?
Czlowiek to tak szuka, szuka, a ja i tak stale wracam do mineralow nie szkodza cerze, wygladaja naturalnie, robia co maja robic i ja osobiscie wiecej nie ptorzebuje
Jeszcze nie testowalam tego sposobu, bo jakos nie po drodze mi ostatnio z eksperymentami, do rpacy mega szybko sie ogarniam, a weekendy mam wyjazdowe :P
|
Tamtego dnia trzymało się spoko, ale było też chłodniej.
Natomiast kolejne próby to fiasko już przy aplikacji Robiły mi się mazaje, zostawała mi na twarzy struktura pędzla (nie wiem, jak to opisać). Pomagało potem wcieranie tego palcami, ale mimo to uważam sposób za nieekonomiczny, bo jednak sporo mieszanki zostaje na pędzlu. Poza tym po każdym takim makijażu pędzel do mycia i nie wysychał mi na kolejny dzień (jednak do zwykłego aplikowania proszków mam więcej nadających się pędzli, więc nie było tak uciążliwe).
Edit.
W ogóle AM popełniło wpis o mieszaniu proszków z kremami.
https://www.annabelleminerals.com/pl...y-czesc-2.html
Edytowane przez staska_stasia
Czas edycji: 2021-07-05 o 10:57
|
|
|