[MagJa]

Napisane przez fajna laseczka

Dolly ma rację,kup jakś wazelinę albo dobra pomadke ochronna i napewno stan twoich ust się poprawi

No tak, pomadka ochronna, wazelina, miód czy nawet krem Nivea poprawiają wygląd ust, ale co z tego, jak nawet po ich wypielęgnowaniu i nałożeniu szminki znów się zaczynają wysuszać i pierzchnąć, czyli innymi słowy zaczynają wyglądać nieciekawie. Non stop używam jakichś mazideł, ale mimo wszystko moje usta potraktowane czym innym niż coś nawilżającego/odżywczego wracają do stanu poprzedniego I nie zawsze pomagda nałożenie pomadki ochronnej pod kolorową. Z tego prostego powodu szminek raczej nie używam, choć czasem bym chciała. Póki co mam trzecią w swej karierze (wszystkie miały nawilżać czy odżywiać) i jest tak samo, jak z poprzednimi Ale ostatnio odkryłam sposób, który sprawia, że szminka wygląda nieco lepiej - oczywiście najpierw nakładam pomadkę ochronną, a potem szminkę, ale nie bezpośrednio na usta, tylko z pomocą pędzelka. W sumie kupowałam go tylko dlatego, że mi się spodobał i że był w promocji, a okazało się, że to użyteczne urządzenie A myślałam, że skończy jako pędzelek do korektora (bo do tego też jest polecany, ale w sumie do korektora mam jeszcze inny). Aha, tylko ten sposób pomaga do czasu działania pomadki ochronnej, potem trzeba się bawić od początku.