2019-08-23, 21:07
|
#2224
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87107966]Dziewczyny, spokojnie. Ja poznałam fajnego faceta, ale zobaczymy się dopiero za 3 tyg (A 2 tyg temu było nasze pierwsze spotkanie) bo on pracuje tez w soboty, a dzieli nas 240 km niestety, więc też niestety spędzam dzisiejszy wieczór na oglądaniu yt i zaraz będę jadła chrupki [emoji16]
Wiem, że może też jest łatwiej jak ma się perspektywę, że jest ktoś z kim jesteśmy jakoś bliżej, mimo że u nas to jeszcze nie związek, ale w związku też niestety spędzam się nie raz samotnie nawet całe tygodnie bo facet jest gdzieś daleko i też jest mega ciężko. Ja póki co czuje się też jeszcze w 75% singielka, w sensie takiego poczucia samotności
Więc nie smutać, tylko wierzyć że wkrótce będzie lepiej i działać przede wszystkim [emoji16][emoji8]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
A jak wygląda kontakt w międzyczasie? Często rozmawiacie?
Znajomości na odległość są bardzo trudne, przerabiałam to...
Łatwiej jest mieć kogoś w miarę blisko.
Aczkolwiek ogólnie nie ma co się załamywać, ja też już trochę czekam na tego wyjątkowego.
Mam cichą nadzieję, że w końcu będę mogła przestać szukać...
|
|
|