[Odwazna_jak_sliwa]

Sensownego i brzydkiego? Mam trochę takich kolegów, każdy z nich sensowny, każdy byłby super partnerem dla kobiety, tylko właśnie partnerem typu beta-bankomat, bo na prawdziwe pożądanie nie mają szans ze względu na brak urody.

Zawsze mnie to bawi, jak faceci narzekają, że baby za nimi nie latają, bo nie są atrakcyjni fizycznie, a sami do takiej niebędącej 8/10 nawet nie zagadają, bo już za brzydka. No cholera jasna, nie dziwcie się, że jak babka ma do wyboru Was (marudzących, zakompleksionych, bez fajnej osobowości) i pewnych siebie przystojniaków z charakterem, to wybiera tych drugich.