[pseudofeministka]

Ja dopiero dzisiaj obejrzałam wczorajszy odcinek, bo na Playerze w teleofnie musze się logować, a nie chce tego robic, mam też Playera w tv i dopiero dzisiaj był wczorajszy odcinek, więc jestem do tyłu :P



Ja odnoszę wrażenie, że ta gra z eliminacjami to była znowu po to żeby uchronić tego Adama, jakoś dziwnie to dla mnie wyglądało.



Viola jak dla mnie to taka cicha woda, bezplciowa kompletnie. I ciagle powtarza, ze jest dobrym czlowiekiem, ze ona nikogo nie krzywdzi, ze ona nie kieruje sie czyms takim , bla bla bla ciężko ją słuchać.


Za to fajna wydaje się Marietta, Martyna też wydaje się ok, ale trochę przesadziła z tymi wypełniaczami.



Natomiast jak dla mnie Matta kompletnie nie ciagnie do Anki, on jest taki bez emocji w stosunku do niej.