Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kurza Klatka Piersiowa
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-07-24, 01:28   #1236
Mateusz97
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1
Dot.: Kurza Klatka Piersiowa

Witam, Mateusz jestem Zarejestrowalem się na forum że względu w sumie na ten dział, sprawę dot. K.k.piersiowej. Widziałem że trochę osób się z tym meczy i w sumie też chcialbym dorzucić parę swoich groszy, a nóż komuś mogą się przydać. Mam 15 lat. Kurza klatkę mam odkad sięgam pamięcią. Podobno rodzice gdy byłem mały załatwiali sprawę leczenia/operacji, ale okazało się że mam zaczekać do 15/16. roku życia ( Profesorowie z Zabrza ). Gdzieś w wieku może 10/11 lat ( znów z Zabrza ) zalecili nosić dziwne coś z metalu co miało uciskać mi tą klatkę ( wciskać do środka ). Napłakałem się i nameczylem okropnie ! Po jakimś czasie moich próśb rodzice doszli do wniosku że to nie ma sensu, okazało się potem, ze bez sensu to nosiłem, bo przy tak dużej deformacji to nie pomoże, może jedynie pogorszyć. Teraz mam lat 15. rok temu znów rodzice się zmartwili o mnie i pojechalismy znów do innego profesora ( w życiu się dość najezdzilem, nie mamy sammochodu, a każdy lekarz mówil co innego ). Podobno ten profesor jest bardzo dobry i jako jedyny w Polsce używa specjalnej techniki ( płyty ryglowe ). Po wizycie okazało się, że jednak nie jak wspominałem na początku, tylko właśnie na odwrót, miałem mieć operację robiona gdy byłem mały. Okazało się że mam poważna wade, ze wiele osób z Kurzą Klatką operowal, ale ja mam wyjątkowo dużą wadę. Dostałem mase zdjęć. Badań, i operacja miała być na początku lipca, a już jest końcówka... Podobno bedzie ciezko operować, ponieważ prócz dużej kurzej klatki mam też skrzywienie mostka lekko w lewo i przesunięte obojczyki... ;( Bardzo się boję co ze mną będzie, często też mnie boli w środku, i wygląda okropnie widać z pod bluzki na kilometry, i przez to się garbie, by to ukryć. Co do życia prywatnego, daje rade, szeroka koszula, by to choć troche zamaskować. Mam dobrych kolegów, nie wyśmiewają mnie. A ja sam osobiście jestem otwarty, pomocny Raz jedna chciała być moja dziewczyną, no ale nie widziała klatki :/ Co do ćwiczeń w moim przypadku to zbędne i męczące, a same ćwiczenia nie redukują deformacji. Osobiście polecam jazdę na rowerze i bieganie oraz spacerki częste, człowiek się dotlenia i wzmacnia mięśnie, kości. Choć w moim przypadku szybko się męczę, nie raz na rowerze było mi słabo, ale raczej się nie poddawam ! Jestem normalnym człowiekiem ! I to ze mam inna klatke nie znaczy ze należy mnie wytykać i wyśmiewać, kto dał do tego prawo ! ... Myślę ze choć trochę podzieliłem nie ktorych ból. Jeśli ktoś chce o coś zapytać GG 7819880. Pozdrawiam, Mati !

Edytowane przez Mateusz97
Czas edycji: 2013-07-24 o 01:35 Powód: Podwójny tekst.
Mateusz97 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując