[justkonev]

Napisane przez eyo

Nadia w nowym żłobku - zero płacz w ogóle jak weszłyśmy i jeszcze rozmawiałam z pielęgniarką to Nadia wyrwała się i szła na salę do dzieci odbieram ją za pół godziny, zobaczymy czy później też było ok







my jak lecieliśmy to nie było za bardzo jak chodzić no ale wiadomo - krótki lot, na dłuższych to i inny samolot i więcej miejsca



my za rok w wakacje planujemy road trip po Norwegii a na dłuższy lot wybierzemy się za dwa lata







a jak wchodzi na salę to jest już ok? Nadia bardzo długo płakała przy oddaniu a po zamknięciu drzwi sali było cichutko praktycznie od razu







właśnie - jakie spodnie byłam dzisiaj w Lidlu i kupiłam sobie portki ale dla Nadii nic nie widziałam fajnego

Na sali też jest płacz tak przez około 20 min. Ciekawa jestem kiedy to minie..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz