[Aleks54]

To, że jakoś niespecjalnie jej wierzę w tym temacie, że o tym nie myśli i nigdy nie myślała Gdy ostatnio rozmawialiśmy na temat wibratorów i zaproponowałem, że możemy kupić i użyć go podczas naszych zabaw (np. w celu penetracji pochwy podczas loda), to już nie była taka niechętna i nie odmówiła wprost, powiedziała "Mogę, ale nie muszę koniecznie" Temu mam cień niepewności - skoro wibrator w cipce i penis w buzi naraz jest ok, to czy nie myśli tak samo o tym, że zamiast wibratora mógłby być tam prawdziwy?