[betka12]

Może ktoś z Was już miał z takim czymś problem. Zawsze miałam problem z zapuszczaniem paznokci ( oprócz tego żadnych problemów) . 3 miesiące temu zdecydowałam się na żele. Po drugiej korekcie zauważyłam że pod paznokciem (serdecznym) pojawiła taka jakby czarno zielona nitka - myslałam że cos weszło pod paznokiec. Przy kolejnej korekcie kosmetyczna zuważyła , że zaczęły się tam rozwija bakterie. Obcięła paznokieć z tym czymś potraktowała płynem do odkażania i nałożyła nowy żel. Teraz ( zmieniłam kosmetyczkę) , babka powiedziała, że ten paznokieć się odwarstwia . Trochę wszystkie skróciła i zrobiła normalną korektę. Efekt taki, ze w sumie nie ma przebarwień ale rzeczywiście mam sporo pustej przestrzeni pod paznokciem - co robić? czy to przyrosnie czy powinnam zacząć czymś to leczyć, a może nie daj Bód odejdzie cały :-0 ? pomózcie