Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kolejny raz maturze się nie damy - poprawkowicze.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-07-24, 12:22   #23
Marewana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 56
Dot.: Kolejny raz maturze się nie damy - poprawkowicze.

Cytat:
Napisane przez micraneska Pokaż wiadomość
a tutaj się mylisz jest grube tomiszcze do biochemii zwierząt Minakowskiego
i widzisz Ty też nie poprawiłaś, a wszystkie znane mi osoby które zrobiły gap year poprawiły i to na bardzo ładne wyniki, wszystko zależy od tego jak człowiek wykorzysta ten rok w domu
i tak jak mówi Nadis wątpię żeby przepisali Ci takie przedmioty, u mnie uczymy się histologii głównie z Cichockiego (do człowieka) Zarzyckiego (do zwierząt) mało kto ogląda i nie ma szans na przepisanie przedmiotu. Powszechnie wiadomo że przepiszą Ci co najwyżej TI

No i widzisz, to jest różnica miedzy weterynarią a weterynarią Histologię miałam z współautorem podręcznika, o którym wspominasz, z kierownikiem Katedry Histologii CMUJ prof. Litwinem, wiec wierz mi, ze podrecznik musiałam znać na wyrywki.
Biochemia to samo, Harper. Prowadzona jak biochemia człowieka, ponieważ na CMUJ nie ma weterynarzy, są lekarze medycyny.
Po drugie, maturę jednak poprawiłam.

Nie wiem, dlaczego przybierasz taki ton, ja podjęłam decyzję o studiowaniu, Ty masz inny pogląd na to, ok. Ja jestem za to przekonana, ze ta decyzja pozwoliła mi zaoszczędzić chociaż ten rok, a nie, ze teraz zaczynałabym pierwszy rok wety.

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Nadis Pokaż wiadomość
Jak napisałam, katedry często mają podejście, że ,,drugi raz studentowi nie zaszkodzi się nauczyć" i przepisywać nie chcą. Albo przepisują na niejasnych zasadach, tzn. jednym tak, innym nie (np. biorąc pod uwagę uzyskane oceny z danego przedmiotu). W momencie, gdy osobom przenoszącym się ze stomy na lekarski (lub na odwrót) w obrębie tego samego wydziału robią problemy o przedmioty przedkliniczne, to różnie może być. Nie życzę tego. Ba, czasami jest tak (jak teraz, gdy program studiów medycznych uległ zmianie) że osoby, które miały np. na I roku anatomię i obowiązywała ich nomenklatura łacińska, powtarzają rok II (przez fizjologię/biochemię/itd) a w międzyczasie zmienił się program z anatomii i obowiązuje język angielski i ci ludzie muszą po raz drugi na anatomię biegać - patrz UWM w Olsztynie. U nas jest tak, że dawniej był przedmiot biologia medyczna, od naszego roku jest biologia molekularna (odpadło trochę embriologii i dali ze dwa tematy więcej o metodach wykorzystywanych w biologii molekularnej, RFLP itp) i ludzie powtarzający np. rok drugi, którzy dawno mieli zaliczoną biologię medyczną muszą chodzić z młodszym rocznikiem na biologię molekularną...

Znam trochę osób, które sobie zrobiły rok przerwy by poprawić maturę właśnie w celu dostania się na kierunki medyczne. Oczywiście, nie wszyscy, ale niemałej części tych osób się udało, nawet ucząc się biologii i chemii od zera. Zależy, ile punktów komuś zabrakło za I razem - jak 1, 2, to może istotnie nie jest złym pomysłem wybór innego kierunku, bo po pierwsze, wówczas zwykle poprawia się jeden przedmiot, a po drugie - jest spore ryzyko, że swoje opus magnum na maturze już osiągnęliśmy i lepiej nie zostać potem bez niczego. Ale na ten temat ile osób tyle opinii...
Oczywiscie sie z Tobą zgadzam, czasem zasady przepisywania są niejasne, i być może by mi tych przedmiotów nie przepisali. Zawsze jadnak to mniej nauki, na pewno tego czasu nie zmarnowałam.
Też znam przypadek, ze dziewczynie nie przepisali przedmiotu "biologia", bo mając magisterkę z biologii, nie miała przedmiotu, który dokładnie tak sie nazywał
Marewana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując