Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co robicie na obiad? - część XIX.
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-11, 14:29   #88
Pelagia_W
Wtajemniczenie
 
Avatar Pelagia_W
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 630
Dot.: Co robicie na obiad? - część XIX.

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Nasmażyłam dziś pulpetów na co najmniej dwa dni.
Dziś były z sosem pomidorowym, ryżem brązowym i sałatką z zieleniny (roszponka, rukola z ogródka, cebulka dymka skropione oliwą i sokiem z limonki).
Jutro te same pulpety odgrzane w sosie pieczarkowym, do tego ziemniaki i buraczki z kiszoną kapustą.
Ale pysznie

Cytat:
Napisane przez Knife_Girl Pokaż wiadomość
Też bym tak chciała, ale niestety, z racji obsługi klientów urzędu, nie da rady
Witam koleżankę po fachu

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Pelagia masz dwa kamienie czy jeden? I jak pieczesz to jeden po drugim? Czy oba na raz? Śniła mi sie ta pizza .
Kamień miałam, ale wziął i pękł
Teraz mam na oku taki: https://allegro.pl/oferta/kamien-do-...tis-7220068905

Cytat:
Napisane przez lulka19 Pokaż wiadomość
Chwale sie , ze schudłam już 1,5 kg przez ponad 2 tyg
Przestałam slodzic, i pilnuje sie
Super
Ja oficjalnie osiągnęłam swój cel.
Ale brakuje mi ledwie 0,5kg do piątki z przodu na wadze, a nie widziałam jej od liceum więc może jeszcze troszkę

Cytat:
Napisane przez damdalena Pokaż wiadomość
Wybieram kamień. Bo wychodzi na nim pizza niemal jak z pizzerii opalanej drewnem. Bo możesz na nim upiec chleb. I bułki. A foremki też możesz kupić do kompletu. Bo muszę Ci powiedzieć, że wcale nie jest łatwo piec na kamieniu, potrzeba wprawy by z łopatki zsuwać pizzę bezpośrednio na gorący kamień. Już łatwiej idzie z bochenkiem chleba. Ja na początku używałam papieru do pieczenia, którego potem wyciągałam w trakcie pieczenia. Dlatego mogą się przydać takie gastronomiczne foremki do pizzy (siateczkowe lub dziurkowane), które można używać na kamieniu- trzeba sprawdzić, ktore mozna wkładać do temp. ok. 300 stopni.
Podpisuję się rękami i nogami. Nie ma jak kamień. Zsuwanie wymaga wprawy, ale jeśli moje maślane łapy ogarnęły to nie jest tak źle

Załączam relację zdjęciową zapiekanych muszli. Jutro powtórka zupy i curry, a w piątek makaronu.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20200311_151320.jpg (131,1 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20200311_151330.jpg (172,2 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20200311_151343.jpg (218,5 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20200311_151427.jpg (152,1 KB, 45 załadowań)
Pelagia_W jest offline Zgłoś do moderatora