Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II
Cytat:
Napisane przez elcia88
Podpinam się pod Twoje posty. Z ust mi je wyjelas. Ja na wsi nawet sklepu nie mam bo splajtowal a co mówić o warsztatach.
Noc też fatalna bo mały marudzil, najlepiej to by na rękach spał, do tego katar. A jeszcze histeria przy próbach sciagnuecia glutow.pewnie to żeby są sprawca całej draki.
---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------
Ja w sumie karmienie traktuje jak obowiązek i wygode. Nie wiem czy jest dla mnie ważne pod względem poczucia bliskości bo jak przytulę małego to czuję większą bliskość. A z cycem to wiem poprostu że dobrze mu służy karmienie a dla mnie jest to wygodniejsze. Chce karmić do roku ale bardziej z praktycsnego punktu widzenua niż emocjonalnego
|
Tylko ta moja dziura ma jakieś 65 tys. mieszkańców a nic się w niej sensownego nie dzieje,
---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------
Cytat:
Napisane przez loudres
Ja też myślałam że robie to tylko z obowiązku jak przestałam to mi się chce do niego po tulic z cycem on tak wtedy się uspokaja i patrzy na mnie błogo.
Dziś znów napedzil mi stracha bo pękł mu naczyniak na brzuchu. Wiecie co przeżyłam przebierają go kiedy zobaczyłam body we krwi! ! W przeciągu 20 minut byłam już w przychodni. Okazuje się ze niepotrzebnie. Ale nikt mi nie powiedział ze tak może się zdazyc 😢😠
|
Uuu ale miałaś przeżycia
|