2020-10-28, 19:06
|
#3789
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Staraczkowe grono 2020 - cz. 3
Cytat:
Napisane przez uno_deluxe
Nie dziw się, nigdy w życiu nie słyszałam o zakazie spożywania surowych warzyw i owoców w ciąży, wystarczy je dokładnie myć. Stwierdzenie, że nie wolno, to brednie. A co jeśli weganka jest w ciąży? Mam taką koleżankę i urodziła zdrowe dziecko, jej lekarz też był pozytywnie nastawiony dl takiej diety w ciąży.
Sent from my iPhone using Tapatalk
|
Tak jak napisałam, każdy czyta i stosuje co uważa za stosowne i słuszne dla siebie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------
Cytat:
Napisane przez theali
Literówkę sobie przetłumaczyłam, poproszę o sensowne źródła mówiące, że nie należy jeść surowych warzyw i owoców. Bo dziwnym trafem spotykam raczej zalecenia, żeby stanowiły podstawę diety.
|
Rób jak uważasz. Ja zrobiłam tak jak ja uważałam po studiach podyplomowych na Uniwersytecie Przyrodniczym ze stricte kierunku dotyczącego żywienia człowieka w profilaktyce zdrowotnej i bardzo skrupulatnie oblaliśmy mity a to co piszą w internecie trzeba konsultować z lekarzami. Ja tu jedynie nie znając Waszych wszystkich indywidualnych wywiadów zdrowotnych czy preferencji żywieniowych piszę tylko o tym co jest w 100% bezpieczne i tyle. A co do źródeł to polecam studia w zakresie żywienia człowieka w profilaktyce zdrowotnej z 1,5 rocznym dostępem do literatury uniwersytetu i będziesz wtedy miała wiedzę kompleksową, z której skorzystasz w najlepszy dla siebie sposób.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------
Cytat:
Napisane przez Ryksa
Ja wlasnie teraz salatki owocowe, warzywne [emoji6] myte 3493882738 razy, bo jak sie okazuje nie mam przeciwcial na toxo.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
No właśnie i tu masz rację, że trzeba zachować ostrożność i ja tak samo, nie miałam zakażenia, wobec czego też nie mam przeciwciał dlatego wszystko w ciąży blanszuję, parzę we wrzątku i tak samo można nieobrane warzywa i owoce przed umyciem poprostu zalać wrzątkiem na dosłownie minutę potem domyć w zimnej wodzie, wysuszyć i na spokojnie obrać i jeść.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------
Cytat:
Napisane przez uno_deluxe
Jeżeli są jakieś badania naukowe na temat spożywania surowych warzyw i owoców w czasie ciąży, chętnie poczytam.
Sent from my iPhone using Tapatalk
|
Poza tym ja nigdzie nie pisałam o zakazie spożywania surowych warzyw i owoców tylko była mowa o surowym siemieniu lnianym który zawiera cyjanek i wątpliwe dla mnie jest korzystne działanie na płód w jakiejkolwiek ilości, ale jak będziesz w ciąży to możesz robić eksperymenty sama na sobie najlepiej nikomu nie doradzając. Także proszę też czytać ze zrozumieniem co piszę, bo to że ja wolałam pić soki pasteryzowane i parzyć pomidory nie = się stwierdzeniu że jest całkowity zakaz spożywania surowych warzyw i owoców w ciąży.
W moich problemach z niepłodnoścą polekową z.winy endo do zdrowia doprowadzili mnie wysokiej klasy specjaliści i to się czym pisze to nie są jedynie kopie z internetu, ale sprawdzona przede wszystkim na sobie samej bezpieczna wiedza dodatkowo zweryfikowana w ramach studiów podyplomowych. Mam już szczęśliwie donoszone i nie chorujące roczne dziecko i druga ciąża też póki co.sie dobrze zapowiada, więc będę się 3mać swoich przekonań. I każdy jak myśli o sobie to musi myśleć o sobie i zasięgnąć porady specjalisty a nie opierać się o koleżanki czy kogokolwiek innego. Ja tu piszę o.swoich doświadczeniach a to czy ktoś będzie robił tak jak ja to już mnie nie interesuje. Ale jak już coś piszę to z czystym sumieniem, że nikomu w żaden sposób moje wpisy nie zaszkodzą. I tyle.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|