Dot.: Mąż sknera?
Mamy wspólnotę.
Ja już mu proponowałam wizytę u prawnika i terapeuty.
Oczywiście nie chce słuchać o żadnym rozwiązaniu, bo to ze mną jest problem i to ja powinnam nauczyć się żyć jeszcze bardziej oszczędnie.
Każdego dnia wbija mnie w takie poczucie winy, ze za chwile sama zapomnę kim jestem.
|