2021-09-26, 21:41
|
#1379
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Mamy wrześniowe 2021 cz. 2
U nas ostatnie dwa dni były dość ciężkie, dziecko mi się strasznie marudne zrobiło i ciągle tylko na rękach. Za to ostatnią nocą nam to trochę wynagrodził, miał między kolejnymi karmieniami 4 i 3 godziny przerwy Dobił już chyba do czterech kilo , ale nadal wchodzi w ubranka w rozmiarze 50, chociaż już dosyć na styk
Jutro po południu lecimy na USG bioderek. A w międzyczasie dzielnie robimy ćwiczenia od neurologopedy i chyba są postępy, bo coraz częściej udaje mi się nakarmić bez bólu.
|
|
|