Odmowa przepisania tabletek a opłata za wizytę
Drogie wizażanki,
Od roku biorę tabletki antykoncepcyjne Naraya Plus. Jakiś czas temu przeprowadziłam się do innego miasta i dziś właśnie wybrałam się na prywatną wizytę do ginekologa, wyłącznie w celu przepisania kolejnych opakowań. Weszłam do gabinetu i od razu powiedziałam że je biorę (pokazałam blister) po czym lekarz odmówił mi ich przepisania zasłaniając się względami światopoglądowymi i sumieniem. Byłam w środku może dwie minuty i powiedziałam wprost że w takim razie ja rezygnuję z wizyty, po odmowie wystawienia recepty nie odbyły się żadne konsultacje ginekologiczne ani badanie jednak zostałam zmuszona do zapłacenia 150 złotych za wizytę. Praktycznie za darmo a do innego ginekologa i tak muszę iść - po receptę.
Moje pytanie brzmi - co robić w takich sytuacjach? Czy naprawdę nie mogę nic zrobić tylko muszę zapłacić za wejście i wyjście? Nie oceniam jej decyzji "sumienia" ale dlaczego muszę płacić skoro odmówiono mi tego po co przyszłam?
Edytowane przez savra
Czas edycji: 2015-07-20 o 19:10
|