2014-05-27, 17:42
|
#46
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 558
|
Dot.: Seks analny - wasze doznania, opinie na temat. Cz. II
Cytat:
Napisane przez kikunga
Ja po jakiś 45 minutach anala nie czuję dupy :P nie jest to fajne bo jest mega rozciągnięra
|
Co kto lubi Ja na przyklad uczucie megarozciagniecia, rozepchania, rozluznienia, "rozpulchnienia" dupy czy jak tam to nazwac uwielbiam, wcale nie sprawia mi to dyskomfortu, jestem wtedy zazwyczaj niesamowicie podniecona i soki ciekna mi z cipki strumieniem
Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko
Hmm ciężko mi nazwać to odczucie, ale takie jakieś nie wiem.... pieczenie? I pojawia się ono nie na początku tylko właśnie jak trwa już stosunek.
|
Pieczenie moze oznaczac podraznienia sluzowki odbytu, jak jestes taka delikatna, to proponuje jeszcze wiecej lubrykanta. Co prawda zmniejsza to odczucia zwiazane z tarciem penisa (ktore tez moga byc przyjemne), ale redukuje tez ryzyko otarc i mikroskaleczen. Penis bedzie raczej wtedy "plywal" w Twojej dupie i odczujesz to mniej gwaltownie, ale samo rozciaganie odbytu tez moze byc niezwykle przyjemne
Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko
Ja na razie nie mam doświadczenia, bo skusiłam się dwa razy, ale nie taki diabeł straszny.
|
Dlaczego niby diabel? W koncu to niebianska rozkosz
|
|
|