Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-02-12, 08:01   #32
Marianna48
Zadomowienie
 
Avatar Marianna48
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 1 644
Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+

Cytat:
Napisane przez lucky woman Pokaż wiadomość
Cześć



to i ja się przyłączę, cześć!
Dziewczyny czy Wy tez tak miałyście że podjecie decyzji o drugim dziecku było trudniejsze? I wiecie już nie o te kupki zupki i nieprzespane noce mi chodzi ale o lęk że przy porodzie może coś nie tak pójść i co z pierworodnym, że pracy trochę szkoda, no i czy można jeszcze raz pokochać tak mocno jak kocha się pierwsze dziecko?
Ja niestety jak to mówi mój doktor z tych wszystko planujących i mających plan A,B,C i nawet D a tu trzeba poddać się losowi i klops.
A coś o mnie to mam 36 lat i córeczkę lat 5. Fajnie się Was czyta i dlatego postanowiłam dołączyć.
Witaj
mam nadzieję że z nami zostaniesz , bo im nas więcej tym weselej .

Ja po pierwszym porodzie miałam blokadę, bardzo długą blokadę trwała 3 lata, nie chciałam drugiego dziecka, ponieważ właśnie bałam się czy będę potrafiła podzielić miłość między dwoje dzieci, czy będę je potrafiła kochać i traktować jednakowo, że moją córkę kocham najmocniej na świecie i jest idealna więc jak wogóle mogłabym zaakceptować inne dziecko, albo że właśnie moja córka będzie poszkodowana. Drugim problemem był poród, miałam trudny , traumatyczny poród który odcisnął na mnie ogromne piętno . Ale z biegiem lat dotarło do mnie że to drugie dziecko tak naprawdę nie jest dla mnie, tylko dla mojej córki, żeby nie była sama na świecie. Ja mam jedną siostrę różnica wieku między nami to 4 lata, jako dzieci nie miałyśmy ze sobą zbyt dużego kontaktu za to teraz nie ma dnia żebyśmy ze sobą nie rozmawiały i kilka razy w miesiącu się widujemy, wiem że mogę na nią liczyć a ona na mnie. Także chciałabym żeby moja córka miała taki kontakt z rodzeństwem i mam nadzieję że uda mi się moje dzieci tak wychować. Narazie moja córka jest mocno podekscytowana że będzie miała swoją dzidzie bo wszystkie koleżanki w przedszkolu mają

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Beellina Pokaż wiadomość
Jestem już [emoji6] cześć
Miałam cudowny weekend w górach, do Szklarskiej Poręby. Troszke pochodzilismy po górach, ale były piękne widoki że caly czas ogladam zdjecia i nacieszyc oko nie moge i tyle śniegu że syn wręcz nacieszyć się nie mógł.. pogoda też nam dopisała, plus górki zaliczone na sankach i jabłuszku, sama zjeżdżałam[emoji14]
Dzis ledwo siedze w pracy takiego mam małego leniuuszka w sobie. Byleby do końca pracy..
Haha ale miałaś sen, śmieszny, co to sie kiełbasi w głowie i tworzą takie dziwaczne sny.
Co do zakupów to chlopy sie nie znają[emoji14] lubie h&m i ciuchy dla dzieci. A ciążowe przyznam sie ze nie kupowalam. Bardzo lubiłam w ciąży chodzić w leginsach ciążowych i tunikach. Najbardziej wygodne i nic nie cisneło w brzuszek.
A jak tam łóżko kupione dla córeczki? Teraz remont przed wami. Uff.
Spotkanie z koleżankami udane? Juz wiedzą że będą ciociami? [emoji6][emoji6]
No i jak kręgosłup?
Pozdrawiam i milusiego dnia [emoji257]
Super, że wyjazd się udał i pogoda dopisała , wyjazd był planowany czy spontaniczny ?
Tak planujemy remont pokoju bo mamy w mieszkaniu tylko 2 więc pokój córki musimy przystosować pod dwoje dzieci, dodatkowo ostatnie malowanie było jak byłam ciąży z córką, więc przyda się odświeżyć . Ale najwcześniej zaczynamy na wiosnę, tak koniec marca, początek kwietnia, także narazie tylko przymiarki . Meble już wybrane, łóżko musimy zamówić przez internet ponieważ pokój jest dość mały i standardowe łóżka 2 metrowe się nie zmieści i w sumie tylko w jednym sklepie znaleźliśmy mniejsze łóżka na wymiar 190 , ale trzeba zamówić u nich przez internet bo na stanie mieli tylko jedno w zielonym kolorze .

Tak spotkanie udane, koleżanki pogratulowały i bardzo się ucieszyły, trochę się bałam reakcji jednej z nich ponieważ sama nie ma dzieci, a chciałaby mieć ale niestety ma różną wizję na przyszłość ze swoim facetem i nie mogą się dogadać w tej kwestii, ale na szczęście było ok .

Kręgosłup doskwiera mi coraz bardziej, za tydzień mam wizytę to mam nadzieję że doktorek będzie miał jakiś pomysł jak mi pomóc, bo dzisiejszej nocy to nie mogłam spać z bólu.

Dziś u mnie ważny dzień, o 15 idę na badania prenatalne, mam nadzieję że już od popołudnia będę się mogła cieszyć moją ciążą w pełni.

Beellina jak tam poniedziałkowy leniuszek przeszedł na wtorkowy czy dziś z ochotą wzięłaś się do pracy ? I jak tam plany ciążowe, wybieracie się gdzieś z mężem na walentynki a później będziecie działać ?

Miłego dnia dziewczyny

Edytowane przez Marianna48
Czas edycji: 2019-02-12 o 08:03
Marianna48 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując