Dot.: Mamy luty 2020
Kurczę nie ma reguły, ja w pierwszej ciąży luteina prawie cały czas, plamienia, macica mi sie stawiała i kilka wizyt w szpitalu-urodziłam zdrowa piekna córkę. Druga ciąża- zero problemów,zero leków, zero wizyt w szpitalu- urodziłam martwego syna w 9miesiacu... trzeba byc dobrej myśli, uważać na siebie. Teraz strasznie się boję, do póki szczęśliwie nie urodzę nic nie będę szykowała...
|