2019-09-15, 19:25
|
#4520
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 288
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. VI
Obie z siostrą miałyśmy uszy przebijane pistoletem jak byłyśmy nastolatkami. Proces gojenia to był po prostu dramat ciągnący się miesiącami. Niedawno siostra musiała ponownie przebić uszy, bo jej dziurki zarosły. Tym razem wybrała piercera i mówi, że to nawet nie ma co porównywać. Ta pani przebija też uszy dzieciom, jak przyjdzie czas na córkę, to pójdę do niej. A jak szwagierka przebijała swojej córce uszy pistoletem, to się pistolet na uchu zaciął i kosmetyczka musiała się namęczyć, żeby go zdjąć bez uszkodzenia płatka ucha.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|