Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co zrobić by tak się nie zachowywać po alkoholu?
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-05-16, 02:23   #12
rutek1234
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 9
Dot.: Co zrobić by tak się nie zachowywać po alkoholu?

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Nie ma nic złego, jeśli ktoś na imprezie czy spotkaniu towarzyskim wypije piwo/kolejkę, czy parę, pośmieje się, powygłupia. Tylko, że Ty nie umiesz poprzestać na tym 1-2 piwie, musisz sie nawalić w trupa, że, jak piszesz urywa Ci się film, i włącza agresor, że piszesz do ludzi, wyzywając ich. Wtedy pozostaje nie picie w ogóle, trudno. Śmierć towarzyska? Zmień towarzystwo na takich, dla których dobra zabawa nie jest tożsama z upiciem się.


Dodatkowo uważam, że chyba po pijaku "ulewa Ci się" sfrustrowanie, spowodowane tym, że tak naprawdę wiesz, że niektóre Twoje koleżanki wykorzystują Cię, traktują jak chłopca na posyłki, darmową taksówkę itp. I dajesz tego wyraz, wyzywając je po pijaku. Jest takie powiedzenie "co na sercu u trzeźwego, na języku u pijanego". Może warto przewartościować swoje przyjaźnie i staranniej dobierać koleżanki? Tak swoją drogą, niezależnie od pijaństwa?
To nie jest tak, że zawsze albo wypije jedno-dwa piwa, albo urywa mi się film. Ostatnio jak byłem ze znajomymi na grillu to trochę wypiłem i wszystko pamiętam, nic złego nie zrobiłem, no może poza tym że jak wymiotowałem to w łazience ubrudziłem ścianę. Wcześniej też wszystko pamiętam, nic złego nikomu nie napisałem, ale czasem tracę kontrolę. Mam też tak, że wypije 2-3 piwa i już mam ten stan, że wszystko kontroluje i zachowuje się tak jak powinienem, a czasem 2-3 piwa mi "nie siadną", nie czuje nic, a wtedy jest prosta droga do tego by mi się skumulowało jak jeszcze wypije. Jedyne co zauważyłem to to, że gdy zaczynam przeklinać to mimo iż jestem świadomy, lepiej żebym przestał pić.

Coś w tym może być. Raz jeden kolega zapytał jak sobie radzę z dziewczynami. Coś tam mu powiedziałem, lecz gdy doszedłem do jednej koleżanki, która wtedy mi się podobała on od razu powiedział żebym sobie darował, bo ta dziewczyna "leci na kasę", pisze do mnie tylko gdy czegoś potrzebuje, a jak chcę się spotkać to albo się wykręca albo zgadza się pod warunkiem, że coś z tego będzie miała. Dodatkowo po alkoholu napisała mi wprost, że i tak zrobię wszystko co ona mówi gdy czegoś nie chciałem zrobić (później przepraszała). Ja stanąłem w obronie koleżanki, powiedziałem koledze, że przecież większość rzeczy, które dla niej robiłem to z własnej woli, nie mogę mieć pretensji o to, że coś jej kupiłem i ona to przyjęła. Było jednak kilka sytuacji kiedy sama poprosiła żebym ją gdzieś podwiózł. Kolega powiedział żebym mu pokazał wiadomości z tą dziewczyną, ale tego nie zrobiłem. Za to sam zacząłem czytać co do mnie pisała i mnie oświeciło, że mnie okłamuje i się mną bawi. Miałem nic nie robić, po prostu zakończyć tę znajomość. Niestety jak raz popiłem, wyłączyłem telefon, ale musiałem zapłacić za piwo, włączyłem więc telefon i pisałem do tej dziewczyny. W wiadomościach było dokładnie to o czym myślałem, że jest pustą gówniarą, która leci na kasę. Z dwiema innymi koleżankami było podobnie, ale już do innych nic złego nie pisałem. Z jedną, którą niedawno poznałem nawet próbowałem się umówić będąc po alkoholu, także nie ma reguły.
rutek1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując