Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Co/jak kupować w czasie pandemii + zestaw na kwarantannę
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-04, 04:55   #114
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Co/jak kupowac w czasie pandemii + zestaw na kwarantannę

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87719339]No ale trochę padłam

Cytat: "CZEGO NIE MA SENSU KUPOWAĆ NA ZAPAS?
Kosmetyków, odświeżaczy powietrza, płynów do prania, płukania, kostek do toalety, szamponów, odżywek, zmywaczy do paznokci, tuszy do rzęs. Będę zajmować sporo miejsca albo szybko przestaną nadawać się do użycia. Ostatecznie – dasz spokojnie radę bez nich."

Serio? Jakoś mam wrażenie, że akurat pogrubione dość długo się trzymają w przydatności, a nie wyobrażam sobie - że zrobię zapas żarcia, ale za to braknie mi szamponu czy płynu do prania i łażę brudna i śmierdząca z pewnością musi to robić świetnie na samopoczucie przy zamknięciu.

Do włosów używam czarnego mydła agafii, mam połowę używanego obecnie, i 2 pudełka zapasowe (pudełka po 500ml, jedno - przy prawie codziennym myciu głowy + ze 2x w tygodniu córkom - starcza na 3 miesiące spokojnie). Mam też kilka odżywek do włosów, żeli do mycia - ale już na bank jak mąż pojedzie po duże zapasy ciężkich rzeczy to musi wziąć środki do prania.

[/QUOTE]

Kto te liste wymyslil, zwlaszcza ten wspomniany tusz do rzes zajmuje tak strasznie duzo miejsca Poza tym tez dlugo polezy, chyba ze ktos kupi 10 roznych i otworzy wszystkie naraz.
Plynow do plukania i kostek do toalety nie uzywam, a plyn do prania na szczescie starcza na dlugo (kupujemy taki w duzej 4-litrowej butli). Chociaz akurat nam sie konczy, pasowaloby kupic jutro.
Co do kosmetykow, to ostatnio troche przycebulilam i kupilam tanszy szampon i odzywke, bo szkoda mi tych po $30, skoro nie wychodze z domu i nie susze ani nie ukladam wlosow. Idac tym samym tropem rowniez sie nie maluje i nie maluje paznokci kolorowymi lakierami, ale z kolei nakladam odzywki z Essie, ktore sa delikatnie barwiace, wiec co 4-5 dni je zmywam i nakladam od nowa no i zmywacz jednak sie przydaje.
Sciagnelam hybryde z paznokci u stop, tez nakladam odzywke, przynajmniej moje paznokcie beda super zdrowe, kiedy za pare tygodni/miesiecy wszystko wroci do normalnosci
Poza tym innych kosmetykow pielegnacyjnych uzywam normalnie jak zwykle.
Do mycia ciala uzywam mydel w kostce, biorac prysznic 2 razy dziennie kostka wystarcza mi na ponad miesiac, mam kilka mydel kupionych ostatnio, wiec tutaj sie brakami w sklepach nie przejmuje. Kosmetykow pielegnacyjnych do twarzy tez mi nie zabraknie raczej, troche tego mam.

[1=bfca8d39b0c33d1e642320d 525f11dd69d86e6d3_6578f56 ebc91f;87720989]Dla mnie umilaczem są Przyjaciele [emoji4] Niestety wlasnie skończyliśmy ostatni sezon i trzeba znalezc cos innego.
Co do zakupów, to dzisiaj pierwszy raz zamówiłam warzywa z dostawą do domu. Jutro dowioza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Polecam Gilmore girls, przez grudzien i styczen siedzac w domu przez pozary i dym odswiezylam sobie wszystkie sezony i serial podobal mi sie bardziej, niz te 15 lat temu, kiedy ogladalam go pierwszy raz.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
2 osoby.


Kupiłam 16 rolek Velvet w sierpniu.


Mamy jeszcze 4.


---------- Dopisano o 03:23 ---------- Poprzedni post napisano o 03:11 ----------




Ekstrawertycy cierpią, bo są zamknięci w domu.


A introwertycy cierpią, bo są zamknięci z innymi ludźmi w domu.


Gdybym była sama, to mogę tu siedzieć pół roku. Ale mieszkam z facetem w kawalerce, która w ogóle nam nie przeszkadza, bo mamy takie prace, że każdy miał wcześniej dzień dla siebie minimum raz na tydzień. A teraz pupa.
Jak to robicie? My kupujemy opakowania po 20 rolek i takie opakowanie w czasie, kiedy obydwoje pracujemy (czyli spedzamy srednio 9-10h dziennie poza domem) wystarcza nam na dwie osoby na okolo 6 tygodni. Teraz ja siedze od tygodnia praktycznie caly czas w domu i juz widze roznice w zuzyciu. Do tego szkola mojego meza od poniedzialku bedzie zamknieta (w czwartek i tak mialy sie zaczac dwutygodniowe wakacje, ale podobno caly kolejny semestr bedzie oparty na nauczaniu w formie zdalnej, czyli maz bedzie w domu przez co najmniej 12 tygodni), wiec taka paczka wystarczy nam pewnie na mniej, niz miesiac.

A co do bycia w zamknieciu z innymi ludzmi, to juz dwa razy to przerabialismy - za pierwszym razem dlugie letnie wakacje w 2017 roku, kiedy moja wiza nie pozwalala mi na zadna prace, nawet wolontariat, a za drugim razem w konczace sie wlasnie lato, kiedy siedzialam w domu od listopada do lutego, a maz mial przez grudzien i styczen wakacje. Jeszcze sie nie rozwiedlismy ani nie pozabijalismy, wiec chyba bedzie dobrze. Chociaz faktycznie w kawalerce mogloby nie byc tak wesolo.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując