[fi]

Napisane przez Korah

Dla mnie z kolei krem pod oczy jest za tłusty i za ciężki, a krem do rąk jest bardzo fajny, aczkolwiek nie mogę powiedzieć o tych kosmetykach, że są jakieś wybitne, po prostu kosmetyki, jakich wiele. Rynek kosmetyków naturalnych jest bardzo duży i bardzo dużo firm, zwłaszcza polskich, nie ma nic ciekawego do zaoferowania, w składach same masła i oleje uznawane za lek na wszelkie bolączki, zero innowacyjności, bardzo niewielki asortyment kosmetyków do zadań specjalnych, z substancjami aktywnymi o wyższym stężeniu.

oooo toto uważam podobnie

moje ciało np. nie lubi mocnego natłuszczenia, potrzebuję mocno odzywcze formuły i jednocześnie lekkie, w Polsce znajduję same tłuste albo twarde masła....

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:34 ----------

Ja Naturativ znam i używam od lat, jeszcze jak to było Pat&Rub - lubię umiearkowanie, próbowałam kosmetyków do twarzy ale zaden mi się nie sprawdzał, do ciała owszem, szczególnie lubię produkty do rąk i stóp, czasem skuszę się na masło ale one są trudnowchłanialne u mnie i trochę mnie irytują. Mają fajny lekki kremik brązujący do nóg - chyba kupie w tym sezonie

Clochee - olejek do demakijazu fajny ale już minaturka różnaego balsamu do ciała taka sobie, balsam u mnie trudnowchłanialny

Alekmie - miałam serię sos, tę seledynową i powiem, że niczego sobie, ładnie mi ukoiła skórę, mam chęć na więcej, zniechęcił mnie jednak fakt, że nie dostałam przy zakupie żadnej próbki, jakby firmie nie zależało abym próbowała i kupowała więcej ich kosmetyków ( kupiłam cały zestaw za kilkaset zł, próbek 0 szt).

Sylveco, Vianek itp. - produkty ok, cieszy mnie rosnąca dostępność bo ceny mają przyzwoite, sięgam często po płyny do hig intymnej, żele pod prysznic, balsam do ciała, żel do mycia twarzy, kremy raczej nie

Resibo - podobnie jak Clochee, mam wrażenie, że to bliźniacze produkty olejek tak, kremy nie, balsma do ust ok ale śmierdzi, ładne opakowania