Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-09-10, 19:44   #621
Persefona_12
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 1 971
Dot.: Wątek plotkowy dla Fanek naturalnej pielęgnacji, cz. III

Cytat:
Napisane przez kaledonia Pokaż wiadomość
Warunki pracy w Europie w tej branży wcale nie są dobre.
Moja rodzina pracowała w tej branży i wiem o czym piszę. W Polsce też się produkowało jeansy, też się szyje ubrania z różnych materiałów, które sprowadza się często z krajów trzeciego świata i przymyka się oczy na wiele spraw. Kontrola jakości często to fikcja. No tak, jest lepiej, bo szwaczki szyły i szyją po domach na umowach śmieciowych, a nie w fabrykach, w których dach spadnie im na głowę.
Moja mama dopiero po przejściu na emeryturę odzyskała węch, bo jak pracowała w fabryce w tej chemii to niestety potrafiłaby puścić mieszkanie z dymem, bo nic nie czuła.
Produkcja we Włoszech np torebek to już w ogóle tragedia. W garbarniach zatrudnia się cudzoziemców za grosze i pracują często w szkodliwych warunkach.
Co do torebek- kiedyś myślałam, że posiadani dużej ich ilości świadczy o jakimś statusie kobiecym Jak się naoglądało za młodu seriali typu Sex in the City to trochę spaczony ogląd na świat się chyba miało
Teraz noszę 3 torebki na zmianę. Jedna codzienna, która była szyta tu: https://torebki-fabiola.pl/
Druga mała elegancka na ważniejsze spotkania kupiona w tkm kiedyś;
a trzecia szmaciana, można ją nosić jak plecak i mieści teczki A3 jak muszę jechać na budowę itp. Kupiłam w Medicine za 60 zł chyba. Najlepszy mój zakup torebkowy
I tak sobie myślę, że wcale więcej nie potrzebuję.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
W ogóle kwestią dyskusyjną jest co to są ubrania z sieciówki - czy to tylko popularne marki, czy ogółem wszystkie duże firmy, typu właśnie Liu Jo, CK, TK.

Większość z nas ma w szafie tyle ciuchów, że spokojnie na rok by wystarczyło - pomijam bieliznę, skarpetki, czy na już potrzebę czegoś eleganckiego. Sama łapię się na tym, że kupuję kolejną kieckę bo ładna, a tak naprawdę mam tyle mnóstwo ładnych i praktycznie nowych ciuchów, spokojnie nic mi nie zabranie do wiosny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie sklep, który widzę w wielu centrach handlowych a tak jest z Pepe, Liu Jo czy Guessem jest sieciowy
Persefona_12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując