[dominika152]

Dlaczego mizoginizm. Mam w życiu naprawdę wiele ciekawych i zajęć i jak to wpłynęło na moje życie randkowe? W żaden sposób. Byłam tak samo atrakcyjna i miałam takie samo powodzenie, gdy nic nie robiłam i gdy grałam na instrumentach, uczyłam się języków, sporo podróżowałam do naprawdę ciekawych miejsc, chodziłam na siłownie, pływałam.

Natomiast jak spotykam się z facetami to po prostu zawsze imponowali mi facet wyróżniający się z tłumu, z ciekawym życiem. W większości faceci mają podobne pasje tj: oglądanie meczy, siłownia, sztuki walki, motoryzacja. Większość mówi o tych samych rzeczach. Natomiast zawsze gdy spotykałam się z kimś mega ciekawym np: facetem, który jeździł na zawody enduro i żył tym, albo barmanem, który był bardzo dobry w żonglowaniu (flair)
, to pomimo tego, iż do przystojnych nie należeli, to bardzo zdobyli moje zainteresowanie, bo mieli ten błysk w oku i byli naprawdę zadowoleni ze swoje życia.

Jeżeli uważacie, że to seksizm, to w takim razie proszę skazać moje doświadczenia życiowe. Kobieta jeżeli chce mieć pasje to niech ma przede wszystkim dla siebie, a nie żeby kogoś tym na siłę przyciągać i na tym budować swój związek.

Facet z pasjami jest mega pociągający, nawet jeżeli nie jest przystojny. U kobiet to tak nie działa. Na pewno każda z was zna wiele fajnych, ciekawych koleżanek z zainteresowaniami, ale nie obdarzonych urodą i ciągle narzekają, że faceci je omijają i ciągle są same. Proszę nie traktować tego jako seksizm.