Dot.: Mamy styczniowe 2021 [emoji16]
U mnie wymioty zaczęły się na dobre. W nocy każde wstawanie do córki na karmienie to zawroty głowy i mdłości na szczęście jeszcze do opanowania. Za to rano już jazda bez trzymanki. Dobrze, że mąż pracuje z domu to przynajmniej na czas toaletowych zmagań ma się kto zająć dzieckiem
|