2010-09-24, 18:32
|
#56
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 923
|
Dot.: Kąpiel rozjaśniająca - wątek zbiorczy
Wiecie co ja już się pogubiłam
podsumowując
1.czy stan włosów jest lepszy po kąpieli czy po dekoloryzacji?
---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------
Cytat:
Napisane przez czekoladowoo
Bez sensu.
Ide do fryzjera żeby przeprowadził profesjonalną dekoloryzacje a on mi nakłada rozjaśniacz
To równie dobrze moge powiedzieć "prosze mi rozjaśnić włosy do blondu", o połowe taniej a efekt ten sam.
Już nie wspomne o tym że jak idziemy na dekoloryzacje do fryzjera to idziemy po to żeby jak najmniej zniszczyć włosy, a ktoś mi nakłada dajmy na to 12 % rozjaśniacz
Rozjaśnianie to rozjaśnianie do którego używa się rozjaśniacza. A dekoloryzacja to dekoloryzacja - ściąganie SZTUCZNEGO pigmentu z włosa, nie ruszy odrostów.
Ta nibydekoloryzacja rozjaśniaczem ROZJAŚNI włos a nie usunie sztuczny pigment, a to różnica.
Efekt rozjaśniania a tej nibydekoloryzacji jest dokładnie taki sam. Sorry. Ale taka jest prawda. Wmawia się klientkom że to super hiper dekoloryzacja a to zwykły rozjaśniacz.
|
myślę że masz rację, dlatego przestałam chodzic do fryzjera...parę razy zrobiono mi na głowie ,,koszmar,,
|
|
|