[KarolinaK]

Napisane przez Rena

Mysmy w tym roku mieli juz powodz. Potem kwiecien i maj byly wyjatkowo ladne. Ale znow jakis zimniejszy front sie pojawil. Do Londynu biore letnie sukienki, ale ubieram sie cieplo, potem jade do Normandii i tam nic letniego nie zabieram. Nawet na wszelki wypadek.

***

Dzisiaj confit z kaczki i ziemniaki.

Uuu urlop w Normandii [emoji16] gdzie dokładnie?
Czasami tęskni mi sie za przepięknymi widokami nad cudownym morzem...
Udanego urlopu!

U mnie powtórka z wczoraj ale mam dzis w planach sernik na zimno z czereśniami [emoji7]. Miał byc wczoraj ale juz nie miałam czasu.