Ja niestety bez kawy nie daję rady
Cały dzień mam bóle brzucha. Próbowałam pić bez cukru i/lub bez mleka, ale to nie to samo
Mam wrażenie, że bez porannej kawy mój układ pokarmowy w ogóle nie pracuje, a to nie dość, że też źle wpływa na skórę, to tragicznie działa na samopoczucie. A szkoda, wolałabym rzucić kawę. Dobrze, że piję fusiankę, wydaje mi się, że jest zdrowsza, niż rozpuszczalna.
Jeśli chodzi o indyka czy kurczaka, to najlepiej byłoby kupować od kogoś prywatnie, gdzie kurki latają po podwórku
Ale jeśli nie ma takiej możliwości, to trudno. Stosowanie antybiotyków w hodowli drobiu jest zakazane, wbrew tego, co się słyszy (że każde mięso jest tym naszprycowane), a brojlery, czyli kury przeznaczone na mięso, nie potrzebują sztucznych wspomagaczy, bo i bez nich rosną wielkie i umięśnione.
Więc lepiej kupić surowe mięso i coś z niego zrobić, a unikać wszelkich wędlin.