[Ervisha]

Napisane przez LegoJedi

Moje smaki niam niam

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Ervischa spróbuj gotować tak jak to Hindusi robią czyli w Gee na małym ogniu duszą wszystkie przyprawy suche i chili dopiero potem wrzucają resztę.
Dobry moździerz dostaniesz w Ikea . Albo w necie . Najlepsze są z granitu (żadna porcelanowe czy marmurowe)

Ikei nie mam ale wiem ze mam szukać graintu. Odrzucałam drewno, porcelane ale zastanawiałam się nad granitem i kamionką.


Odnośnie curry - ja najpierw smażyłam cebulę z imbirem, potem czosnek i suche przyprawy i tak z 1-2 minuty az zaczęło intesywnie pachnieć ale robiłam na oleju... nie jem masła

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Dzięki, ale ja nie mam nietolerancji na mleko tylko alergię na białko, a ono nie znika po ukwaszeniu tylko cukry się rozkładają, więc Ci z nietolerancją laktozy jeśli dobrze kojarzę mogą jeść rzeczy ukwaszone. Mi zostają tylko roślinne odpowiedniki. Koziego też niestety nie mogę.

Ervisha falafel? Grubo, wydaje mi się, że jest trochę z tym zabawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Maszynkę do miesa mam - taką ręczną Weganie mówią na nią maszynka do falafeli :P


Chyba nie ma z tym dużo roboty... moczysz ciecierzyce, mielisz, doprawiasz, smażysz lub pieczesz (są pieczone wersje) kwestia doprawienia