2022-10-12, 08:33
|
#372
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Perfumy z ZARY
Cytat:
Napisane przez Snowdrop_
Baccarat podobno też daje bandażami i szpitalem, więc nie dziwi mnie to w jego Zarowej wersji. Nie wiem, nigdy żadnego z wymienionych nie niuchałam, w tym typie noszę jedynie Burberry Her (bo na mnie najbardziej czuć truskawki). Za to moja młodsza siostra miłością przeogromną darzy Agent Provocateur Cosmic, też dalsze rodzeństwo Baccarata, do tego stopnia, że ma wyproszony u mnie zapas kilku flakonów (jedyny perfumowy zapas w naszym domu, innych nie gromadzimy, bo nie widzę w tym sensu, jest za dużo ciekawych różności). Cosmic pachną na niej jak faktycznie "kosmiczny" karmelizowany cukier i są bardzo trwałe, projektują też mocno i zbierają dużo uwagi od młodych chłopaków, którzy je komplementują a siostra się cieszy [emoji6]
Jej koleżanki i inne bardzo młode dziewczyny generalnie kochają perfumy Ariany Grande, kokosowe Cloud (też uwielbiam te perfumy), Thank U Next i inne, w młodym pokoleniu jest ewidentnie sezon na te zapachy.
Te wszystkie Burberry Her, Agent Provocateur Cosmic, Cloud powstały na fali mody na Baccaratowe klimaty.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
W ogole nie czuje kokosa w Cloud
I Baccarat Rouge, i Cloud i mgielka Sol de Janeiro Cheirosa 68 sa dla mnie nie do zniesienia, pachna praktycznie identycznie. Mam maly flakon Cloud (dostalam w prezencie) i mgielke SdJ (kupilam w ciemno bo mialam nadzieje na jasminowy zapach, nie musze chyba pisac ze srogo sie rozczarowalam) i musze im znalezc nowy dom.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
|
|
|